i nie wiem, w którą pójdę stronę. Nie widzę Ciebie w swych marzeniach. Dokąd odeszłaś w dzień ten nie wiem. Szaloną chmurą płyną ludzie. Dzień się zaczyna, dzień bez ciebie. Krzyczą wystawy, nazwy sklepów. W ulicach nagle rozkręconych. Tak łatwo minąć się w pośpiechu. i nie wiem, w którą pójdę stronę.More you might like coffee-make-me-smile-321-love “Jeśli to prawda, że karma wraca to muszę być serio bardzo złym człowiekiem, bo żyję w jakimś pieprzonym koszmarze.” — Beata coffee-make-me-smile-321-love soullessboy13 soullessboy13 “Skłamałem mówiąc, że nie płaczę, bo nie chciałem pokazać, że jestem słaby”Soullessboy13 dobrego-zycia-diler dobrego-zycia-diler bladydemon-deactivated20191103 “Wiem, jak to jest czuć się chujowo. Czuję się tak przez większość życia.” — “Zapomnij o mnie” Haner sarkastycznasuka sarkastycznasuka Topos marności – vanitas przejawiający się w dziełach barokowych. Mianem motywu vanitas określamy różne literackie i artystyczne prezentacje kruchości ludzkiego istnienia. Wiąże się z tym wiele symboli. Sama nazwa wywodzi się od słynnego fragmentu biblijnej Księgi Eklezjastesa: Vanitas vanitatum et omnia vanitas – (z łac
Sprawdź o czym jest tekst piosenki Widzę martwych ludzi nagranej przez Empire Music Studio. Na znajdziesz najdokładniejsze tekstowo tłumaczenia piosenek w polskim Internecie. Wyróżniamy się unikalnymi interpretacjami tekstów, które pozwolą Ci na dokładne zrozumienie przekazu Twoich ulubionych piosenek.
One są też na kolorach przechodzących ludzi. Widze przyjaciół potrząsających rękoma mówiąc "jak się masz?" Oni naprawdę mówią "Kocham cie". Widzę płaczące dzieci, Widze jak dorastają, One nauczą się więcej niż ja kiedykolwiek wiedziałem. I myślę do siebie - co za piękny świat! Tak, i myślę do siebie - co za piękny
dj hazel i love poland tekst piosenki' na zbocAch gor; Bezczel Buntownik z wyboru; brat siostra; nas dwoch; Emeli sande professor green - Kolorowe lato - be vis wieczor; Bawimy sie Markius P; wakacje dzwonek ostatni, wakacje biegiem do szatni' Bliska mojch mylom akordy na organy; Widza martwych ludzi widza martwa ja ,szpakuDzisiaj śniło mi się, że byłam z pewnymi osobami w jakichś pomieszczeniach z jednego pomieszczenia trzeba było przedostać się na drugie, ale w pierwszym pomieszczeniu żeby się przedostać do kolejnego trzeba było uniknąć czegoś podobnego chyba do laserów albo czegoś co raziło prądem nie wiem co to było. Udało się przejść, ale potem było następne pomieszczenie, które miało na dużej ścianie tak jakby taka skrzynkę i trzeba było ją otworzyć wiec dwie osoby ją otworzyły po kolei i była tam prawdopodobnie straszna lalka ja jej nie widziałam tej lalki, ale wiedziałam, że jest w tej skrzynce. Następnie ja i jakiś mężczyzna, który również „grał” w to pobiegliśmy cofając się do ciemnego pomieszczenia, w którym musieliśmy wskoczyć do jakiegoś ogromnego pojemnika, w którym coś było chyba szczątki czegoś i musieliśmy przez chwile leżeć w tym pojemniku nieruchomo, żeby jakiś potwór, który wyglądał jak ogromny wąż połączony z czymś innym taki typowy stwór jak na filmach coś jak godzilla. Potem znowu było to samo wróciliśmy do tej skrzynki i dwie te same osoby sprawdzali co tam jest i znowu razem z tym mężczyzna pobiegliśmy do tego pomieszczenia, ale tym razem mężczyzna schował się w kącie przed stworem, a ja schowałam się za tym pojemnikiem pod chyba stołkiem z trzema nogami, ale się poruszyłam i za zaczęłam się bardzo bać i zobaczyłam, że ten stwór jest nade mną i otworzył swoją jape z zębami i mnie tak jakby zjadł, ale po tym wróciłam gdzieś nie pamietam gdzie i przekierowali mnie na schody, które są w moim domu i ta lalka była na dole tych schodów, a ja i mój kolega byliśmy na górze i ona się ruszała i coś mówiła i się śmiała szyderczo, ale nie wiem co Byla taka dziewczyna, ja, moja przyjaciolka, jacys przyjaciolka mi powiedziala ze ta dziewczyna robi takie cos, ze pisze na karteczkach wyzwania i jak komus nie uda sie zrobic tych zadan to ona go zabija jakims wielkim mlotkiem walac w sam srodek pluc (?) Jakos tak. I na losowanie zadan ustalilismy jakas kawiarnie (nie wiem gdzie ona jest nie wiem nawet w jakim miescie byliśmy) I ona tam losowala itd wszyscy byli posrani w gacie ze moga umrzec ja bylam najbardziej posrana. Potem sen sie urwal i znowu kontynuował, poszlismy na jakis rynek i ona kazala mi zrobic zadanie zebym przestraszyla sie laleczki czakiXD byl taki stojak ktory sie krecilo i tam byly obrazy strasznych ludzi, mialam sie wystraszyc wiec wydarlam sie na glos i ta dziewczyna powiedziała ze zenada i mam tylko 3,5 pkt na 9 wtedy bylam posrana w gacie pytalam co moge zrobic zeby polepszyc punkty kazala jeszcze raz sie przestraszyc ale bolalo mnie gardło i nie udalo sie pisknac podeszlam do niej ile punktów ona powiedziala, ze jeszcze gorzej 0. Szlam cala droge i ryczalam ze to ja umre tam, poszlismy znowu do tej kawiarnii ustalic kto co bedzie robil (zadania) usiadla obok mnie reszta poszla cos zamówić, blagalam ja co mam zrobic ona powiedziala ze nic ja jeszcze bardziej bylam usrana w gacie poszlam po hot dog'a i spytalam to mam kurwa rozwalic tego hot doga? Ona powiedziala ze tak sie ucieszyla jak to powiedzialam wyszlysmy przed kawiarnie zebym go rozwalila i go rozwalilam wrocilysmy i ona powiedziala ze mam 10 punktow i jestem bezpieczna spytalam czy cos jej zamowic bo mialam 380zl przy sobie ona powiedziala ze nie trzeba, wyszlismy z kawiarnii zeby inni porobili te zadania i wtedy sen mi sie urwal i Wchodzilem do swojego domu, z kolega(tak mi sie zdaje). Położyłem coś na lodówce, odwróciłem się i zobaczyłem, czarna, straszna postać, która coraz bardziej sie zblizała, zmuszajac mnie do skulenia sie w kącie, pomiedzy lodówka a rogiem tego, chciałem wstac, krzyczec o pomoc. na poaczatku nie moglem, ale po jakims czasie usiadłem na łóżku. Był to najstraszniejszy psychicznie sen do tej pory. WIe ktos moze pod jakim hasłem szukać wytłumaczenia, badz tropu, życie mi sie zmienia, wiec chciałbym moze dowiedziec sie na co sie przygotowac. z góry dziekuje, i bardzo prosze o odpowiedz. mam sny prawie codziennie i zawsze o trzech tematach temat pierwszy znajduje bardzo dużo pieniędzy próbuję je zabrać ,schować , przeliczyć albo ukraść i wtedy się budzę niestety . (jestem materialistą ) temat drugi jade jako pasażer tramwajem który jedzie po szynach czasami szyny są na ulicy a czasami wyżej gdzieś między koło 1go-3 pietra nieraz jest to autobus efekt jest zawsze ten sam tzn z bardzo dużą predkośćią tramwaj autobus wchodzi w zakręt wiem ,że śie wykolei lub wywróci ,odczuwam wieki strach dalej nic nie pamietam , nastepny sen to moje porwania przez obcych czasami mnie czasami porywają całe osiedla ostatnio po raz pierwszy udało mi sie ich oszukać , przyleciały dwa pojazdy jeden wojskowy celował we mnie , miałęm wyjsc z za żaluzli wiec wyszedłem drugi pojazd przybrał postać samochodu prawie to zauważyłem na nim stała istota , zmieniła śie w człowieka ,powiedział wychodz bo cie zabiiemy ale uw auto coś przerywało ten wzioł jakiś kabel i ładował auto z drugiego pojazdu zaczełem krzycześ ,że tym szajsem nie lece bo moga mnie zabrać w kosmos na statek matka ale najpierw niech naprawią ten złom bo nie chce zginąć poza tym nie jestem spakowany i przylećie po mnie jutro . osłupieli pięć sekund i dobra , odlećieli najpierw auto pojazd z działem dalej sie wpatrywał jakby nie wieżył ale wyczuwałem chęć zemsty bo sie ukryłem jak brali innych a on mnie nie znalazł ,odleciał bez słowa , słowa nie były potrzebne. kolejny sen to mój zakład jestem w chmurach mam czekać 1000 lat na swoją kolej ,jest druga osoba starszy gość ja mówie ,że nie chce tyle czekać a on ,że na żiemi te 1000 lat to niecałe 15 lat ja na to że dam rade a on jak chcesz ale pamietaj ,że jak ci sie nie uda to kara. wiec była maszyna panel sterujący a tam kilka przesówaków i dostepny limit do wykozystania przesówam zdrowie , inteligencie ,urode szczęśćie ,bogactwo itd. nie zawiele tych przesówaków jak bym nie chciał to musze ustawić wszystko na średnią bo po co mi milioy jak rak mnie dopadnie w wieku 25 lat ,dałem wiecej urody i zdrowia ,mało bogactwa , przecież sam do tego dojde..../ wiec wracam na ziemie znowu kim byłem kimś mieszkającym w usa wiem to na pewno , byłem bogaty i mam jedno żyćie żeby do tego stanu powróćić , dziś mam 35 lat i nie bardzo mi idzie jeśli mi śie nie uda to spendze 1000 lat w czasie żeczywistym albo i gożej , ponieważ reszty nie pamietam a wybrałem żiemie to znaczy ,że jeszcze tu jest najlepiej pozdrawiamodpowiedz Twojego tekstu nie da się czytać, Z tych ukradzionych pieniędzy - kup sobie słownik..odpowiedz Byłam w swoim syn gdzieś zaginął,wpadłam w strach i ogromne przerażenie ,że stało coś się strasznego albo że nawet nie okropny strach. Obok była córka,mąż, krzyczałam,żeby pomogli jakoś ,coś zrobili ale oni nie pewności, że mój syn nię żyje. Zaczęłam głośno płakać i krzyczeć, że trzeba go znaleźć i pochować. Zaczęłam szarpać mojego męża a on w dalszym ciągu nie reagował. Po chwili ujrzałam nową scenę. Byliśmy znowu razem w naszym do pokoju syna i okazało się ,że on tam już jest cały i zdrowy. Odczułam wielką ulgę i radość, a następnie obudziłam sięodpowiedz mój sen był bardzo zagmatwany i dziwny.. byłam w domu(w którym mieszkam tylko z mamą) z przyrodnim rodzeństwem (od strony taty) ich łóżeczka stały na środku salonu obok nich siedział brat(ma 3 lata)i oglądał bajkę ja trzymałam o rok młodszą siostrę co dziwne w dłoni(!?) była taka maleńka,że mieściła się w mojej dłoni.. chyba próbowałam ją uśpić, nagle usłyszałam jakichś ludzi więc pobiegłam z nią na górę, żeby popatrzeć przez okno i zobaczyłam bardzo dużo grupę ludzi ubranych na czarno, nie wyglądali na zbyt miłych, jednak pośród nich szła blondynka, uśmiechnęła się i mi pomachała, ja jej też potem utworzyła z palców jakiś znak, nadal się uśmiechając,nie wiem dlaczego ale poczułam, że powinnam zamknąć drzwi wejściowe,więc bardzo szybko zbiegłam na dół od razu do drzwi jednak one były delikatnie uchylone z niepokojem cofnęłam się kilka kroków do tyłu, a w kuchni stał 'jeden z nich' trzymając w ręku nóż nawet na mnie nie spojrzał(nie bałam się go on nie miał złych zamiarów), odwróciłam się ze strachem w oczach co z moim bratem,ale on jak gdyby nic leżał spokojnie w łóżeczku i spał (pomijając fakt że przed chwilą siedział i oglądał bajki i jak on tak wgl wszedł?) pamiętam, że w domu było ich w sumie trzech. Podleciałam szybko do drzwi otwierając je (aby zobaczyć czy nikogo nie ma przed domem nie było nikogo oprócz 2-metrowego, przypakowanego gościa coś trzymającego w ręce, stał on obok drzwi i niemal go nimi nie uderzyłam, odważyłam się zapytać go co się dzieje, on natomiast odpowiedział mi spokojnie coś w stylu 'wkrótce to przeminie', ja weszłam z powrotem do domu jak przez mgłę pamiętam, że ktoś był w łazience i mnie uderzył w rękę tak, że siostra spadła na główkę, ale już spała i była w takim dziwnym wiszącym beciku(!?) nie mam pojęcia od kiedy podniosłam ją i zaniosłam do łóżeczka. Nic się jej nie stało. Potem wszyscy którzy byli w domu nagle zniknęli. Znów wybiegłam przed dom sprawdzić czy wszyscy zniknęli i ujrzałam tę dziewczynę która mi na początku machała i wtedy przypomniałam sobie o moim partnerze, że był gdzieś w domu przed tym wszystkim nerwowo krzyknęłam do niej ' gdzie Sebastian?!' ona ze stoickim spokojem odpowiedziała mi, żebym się nie przejmowała jest w sypialni.. pobiegłam automatycznie na górę do sypialni mamy on leżał na łóżku przykryty kocem wystawała mu jedynie spuchnięta i pobita twarz, chwyciłam go za ręce powiedziałam żeby się nie martwił i wszystko będzie dobrze zaczął otwierać delikatnie oczy i przytaknął.. wtedy się obudziłam .. co mam myśleć o tym śnie ?odpowiedz Przebywałam w jakimś pomieszczeniu z moim mężem, oboje bardzo się baliśmy i ukrywaliśmy się przed wieloma mężczyznami. Schowaliśmy się oboje do starej drewnianej szafy, która się po krótkim czasie przewróciła i ja z niej wypadłam. Zobaczyłam napastników, ale gdy chciałam się wytłumaczyć zobaczyłam w ich rękach nożyce (jedne nawet nie były w moją stronę skierowane), ale dostrzegłam że panowie są pijani i strach był silniejszy. Uciekłam...pobudka! Ocalenie!;)odpowiedz Będąc u babci, nad ranem śniłam sen taki realistyczny, że niby się obudziłam i babcia weszła do pokoju i taka osłabiona, zmęczona, mówi, że pogoda słoneczna i gorąco. Ja się zaczęłam się burzyć, że nie zawołała mnie do pomocy i sama coś robiła (a jest chora na serce, znaczy bypassy ma), no to wyszłyśmy z domu już razem. Słońce świeciło strasznie jasno, biel aż oślepiała, taki blask przez otwarte drzwi wpadał. Przed domem był biały jakby mur, w nim dziura i drewniana drabina podłożona, babcia na nią wchodziła z taką siatką jak podbierak, ale bez rączki, i z białym wiadrem, i w tym były pszczoły (że niby w tej dziurze babcia ul robi). Wkładała tę siatkę z wiadrem i plastry miodu z tymi pszczołami do dziury, jakby inną dziurą wyjęła wiadro i zaczęła schodzić. Na szczycie drabiny była półeczka i te pszczoły ospałe sypały się na nią, babcia chciała wziąć stamtąd królową, żeby inne za nią poszły, użądliła ją jakaś, ja się bałam, że mnie pożądlą i że babci coś się stanie, a ona spokojnie wyjęła żądło i się śmiała, że takie małe nic nie zrobią. Potem ja miałam tę królową znaleźć (wciąż stałam pod (obok) drabiną, która z bliska była krótsza i półka sięgała mi do barków) i pytałam babcię, czy to ta z 3 paskami na odwłoku, bo niektóre miały 1, a inne 2 i tylko jedna miała 3. Babcia potwierdziła, ja ostrożnie ją wzięłam (pszczołę) i wrzuciłam do dziury. Babcia poszła sobie gdzieś w prawo i mówiła, że takie małe coś nie jest groźne, a ja wołałam za nią, że najgroźniejsza meduza jest ta najmniejsza w oceanie (zwana osą morską). Gdy babcia znikła, zobaczyłam, że dziurę przysłania jakaś tkanina, zwieszająca się z dachu muru (jakby jasnoróżowy jedwab?). Weszłam ostrożnie na drabinę, żeby tylko nie nadepnąć żadnej pszczoły (w życiu użądlona byłam 2 razy przez pszczołę i 2 razy przez osę i nie chcę tego powtórzyć) i jak najostrożniej odsłoniłam dziurę i odrzuciłam tkaninę z powrotem na dach (to przypominało bardziej, jakby dach od upału topił się i spływał tym jedwabiem). Ale od ruchu poruszył się jeden z plastrów miodu i niektóre przylepione doń pszczoły obsunęły się jak stary tynk i spadły na ziemię. Nagle drabiny nie było, a ja stałam na ziemi, pszczoły unosiły się do lotu i (w tej chwili coś mnie połaskotało w nogę na jawie, może kołdra) jedna pszczoła wleciała mi pod nogawkę i brzęcząc leciała w górę. O mało nie spanikowałam, tak się bałam, że mnie toto użre, bałam się, że nie zdążę podwinąć koszuli i odchylić gumkę spodni (dresu), że owad nie wyleci i mnie użądli. Tak się bałam, że zmusiłam się do obudzenia i serce mi waliło jak oszalałe. A gdy już na jawie babcia przyszła, mówiąc, że fatalna pogoda, chłodnio i w ogóle, poczułam ulgę, że to był tylko Może się obawiasz swojej reakcji na otrzymanie pieniędzy za niewykonaną pracę? Pszczoły, miód i parę innych symboli oznacza otrzymanie Miałem dziwny sen,i nie bardzo wiemc zy to byl jeden czy 2, ale napewno w jednym gdzies uciekałęm,jak by goniły mnie duchy, w kolejnym albo w tym samym okazało się że poszedłęm odwiedzieć znajomego, on mial zakopana bron w ogrodku, ale go nie było, a miedzy czasie usłyszałem ze zblizaja sie do niego jacys ludzi,i mowia o tej broni, i zaczynaja ja wykopywac, ja sie chowam bo boje sie ze mnie zastrzela, po czym widze ze zauwaza mnie jeden z nich i okazuje sie to moj znajomy ktorego niechce widziec, a on do mnie ze musimy chyba porozmawiać. Bardzo spokojnie, choc mam z nim na pienku. A nie koncu wracam do domu i widze murzyna ktory wcale nie chce mnie atakowac tylko sam jest przestraszony, cos do niego mowie, a on odpowiada zebym sie schowal bo moga atakowac, i pokazuje mi ze za kszakami jest jakas bomba, ktora zaraz cos z tego rozumie??odpowiedz Ostatnio snilo mi ze stoje z kolezanka i z nia rozmawiam. Nagle podchodzi do nas jakas staruszka. Byla straszna. Miala sredniej dlugosci siwe wlosy z przedzialkiem po srodku, dziwnie jasne blekitne oczy, waskie usta. Przysluchiwala sie naszej rozmowie. Powiedzialam jej grzecznie czy moglaby odejsc bo chcialam z przyjaciolka dokonczyc rozmowe. Na to ona w dziwny sposob lekko przekrecila glowe w moja strone. Patrzyla sie na mnie jakby miala mi za zle ze zwrocilam jej uwage. Zaczela isc w moja strone i wyciagac rece. Chcialam ja kopnac(!) a ona gwaltownie sie odsunela. Zaraz znowu zaczela sie do mnie zblizac tym razem szybciej. Wtedy obudzilam sie i mialam problem z ponownym zasnieciem gdyz caly czas mialam przed soba jej twarz...odpowiedz Dzisiaj śniło mi się że mój syn zostanie brutalnie skrzywdzony przez kogoś bliskiego, tak się bałam w tym śnie wszędzie za nim chodziłam i pilnowałam i dobrze że się obudziłam bo obrazy były po prostu straszneodpowiedz Snilo mi sie,ze zmienilam prace i zamiast biura mialam pokojn z duzym materacem,Siedzialam tam sobie ogladajac telewizje a tu wpada moj byly chlopak i krzyczy na mnie,ze co to moja matka naopowiadala,ze chciala mu kupic samochod audi jak to nieprawda bo to byl inny model ( juz nie pamietam jaki ) i ze to na tym polegal ich zwiazek on jej sex a ona mu utrzymanie!A ona go tak upokozyla bo nie dostal nic!Kazalam mu sie wynosic a gdy wyszlam z nim na zewnatrz byl tam jego kolega ktory zaczal mnie obwiniac o to samo i szarpac i sie jest jakas interpretacja tego snu?Czy to tylko glupoty mi sie w glowie klebia? Dziekuje za Byliśmy z rodzicami i bratem w jakimś parku gdzie się tam tory i jeździło się kolejką takie jakby brat (6 lat) wsiadł do gdzieś. My czekaliśmy na niego,ale on jeździł w kółko i w że nie będziemy dłużej czekać i poszłam wzdłuż chmarę psów,były bardzo zjeść mojego brata,który wciąż jeździł go zobaczyłam jechał w moją stronę chciałam go złapać ale kolejka jechała zbyt do rodziców i zobaczyłam że kolejka zatrzymuję razem z innymi zwiedzającymi do który nią kierował wyglądał jakby był chory bardzo coraz szybciej aż nagle dojechaliśmy do jakiegoś brata zabrano a ja z rodzicami schowaliśmy się jednak i nas wkrótce zaprowadzono do jakiegoś domu tam dziewczyny w moim je aby spędzały każdą noc z innym pokłóciłam się z jedną z pamiętam dokładnie co było dalej ale wiem że wywaliłam ją z domu i rozcięła sobie je moimi majtkami (!) które Byly to duze slizgie plazy z ogromnym pyskiem ktore pozeralo ludzi...moi rodzice nie zyjo.........zaczelo sie ze te potwory zaczely wychodzic ze siana ze slomy,ale szybko pelzaly swoim slizgim cialem,tak jagby bali sie nas,chowajoc sie,a ja ciogle sprzotam duze podworko,i widze moi rodzice so obecni......puzniej te plazy ( musze dodac byly plaskie ale mnialy ogromne pyski)zaatakowali caly swiat ,rozszarpliwali ludzi byl ich miliony,byly nie do pokonania wojsko strzelalo a ich coraz wiecej przybywalo.....krwi niewidzalam.......na koniec snu przyjezdza mezczyzna wielkim autem jag czolg,tylko ze byl jak kabrio,i mowi ze moze komus pomuc ,bo on zaraz wyjezdza ,ludzie wskazujo na mnie,oczywiscie zgodzilam sie poszlam z nim ,juz mnielismy ruszac a ja mowie ze zapomnialam malowidel i szczoteczki do zebow.,.....puzniej balam sie juz wyjsc bo te potfory szukali ludzi po piewnicach i byli juz w moim bloku,mialam przeczucie ze niewejdo na gore,,,,,obudzilam sieodpowiedz Moj sen byl glownie na statku starym, duzym i duzo ludzi na nim bylo gdzies plynelismy i nagle rozpetala sie burza i byl sztorm cos wybilo szybe w oknie bylym tam tez dzieci ktore plakaly ze strachu ludzie staneli na srodku okretu w grupie zeby nic im sie nie stalo ale czesc zabrala woda ktora zaczela sie dostawac do srodka ja zaczelam szukac jakiegos miejca gdzie bedzie bezpieczniej weszlam do lazienki ale ze bylo tam tez okno zabralam te dzieci i wyszlam na srodek i jedna osoba chciala mi podac reke ale ja nie bardzo chcialam tam stanoc ze wszystkimi ale wkoncu wcisnelam sie miedzy nimi i nagle znalazlam sie na innym statku i byla tam czesc ludzi martwa z poprzedniego statku i w srod martwych lezal jeden mezczyzna znajomy mi dobrze tak odczuwalam mial cala twarz zakrwawiona oczy brazowe i patrzylam mu prosto w nie az nagle drgnely i poruszyl sie bardzo sie cieszylam ze zyje... nagle przeskok w nie i widze jak cyganka ciagnie go rannego na noszach czy czyms w tym stylu przez jakas brame ktorej pilnowali inni ludzie, do miasta jakiegos weszla i on uciekl jej i szukal znajomych ludzi ze statku ktorzy mieszkali tam byla to kobieta z dwojka dzieci jedna mloda jakies 10 lat moze 11 a druga corka jakies 16 mlodsza corka zobaczyla mezczyzne i bardzo sie ucieszyla i mowila ze tesknila bardzo za nim kobieta rozmawiala z kims i jak go ujrzala tez sie ucieszyla natomiast starsza corka zza krzakow patrzyla na to wszystko i nie wygladala na zadowolona jakby byla zla i rozzalona mysla ze on nie zyl i obudzilam sieodpowiedz Sen : moj kolega z podstawowki ktorego widzialam ostatni raz 19 lat temu ! sika na moje spodnie ,ja chce je wymyc ale nagle widze jakis tekst na tych spodniach , to informacja o JEGO pogrzebie , sobota ,ze nie pojde , ale potem mysle ze jak nie pojde to on mnie bedzie " odwiedzal".Jestem w starym zamku , jest ciemno , mroczno , wiele pogrzebow w roznych salach ale nie mojego kolegi , boje sie i ciesze sie , budze sie...odpowiedz Strasznie dziwny bardzo dziwny w jakimś dziwnym się w lesie z jakimś małym zwierzęciem, gdy skończyłam, zaczęłam podążać do domu nagle pośród wielkich pul było skrzyżowanie. Na każdym z jego (y, jak by to powiedzieć)rogów, był mężczyzna, a tylko na jednym (z czterech rogów), był mężczyzna i kobieta. Powiedziałam sobie "coś jest nie tak, nie mogę tam iść,zawracam", jak powiedziałam tak też zrobiłam (zawróciłam). Nagle kobieta powiedziała do mężczyzny, "zabij ją". Ja uciekałam przez dalszy sen, a on mnie gonił, nie miałam już siły biec dalej i się... obudziłam!!!Będę wdzięczna za każdą śniło mi się że uciekam przed straszą kobietą która w bezwładnych rękach trzymała noże...odpowiedz Ostrzeżenie przed fałszywą moj sen byl strasznie dziwny.. stalam obok jakiegos rozbitego auta i ktos mowil mi gdzie mam patrzec zeby znalezc w kazdym zakatku tego auta obraz zmasakrowanego ciala.. w masce kawalek twarzy gdzies indziej znowu cos.. w pewnej chwili ukazal mi sie jakby duch i blagalam go zeby mi dal spokoj i ze chce pomoc duszy ktora cierpi.. prosilam plakalam a ciemna zjawa zniknela.. jakby podmuch wiatru.. sekunda i juz jej nie bylo..odpowiedz sniło mi się że mój mąż chciał mnie snilo mi sie ze jestem u kolegi w domu, posiedzialem i idziemy sie pobawic na dwor. wychodzimy a tam przy dzwiach byl roj osow. kolega pobiegl a ja zostalem u niego w domu, otworzylem dzwi patrze ze maly sie juz robi roj osow, wygladam a tamsie zrobilo jeszcze wiecej i caly roj osow wlecial mi pod bluzkie,spodnie, wtedy sie szybko rozebralem i oczyscilem z osowodpowiedz . 360 421 521 550 255 250 56 505